Pastor, ksiądz, batiuszka i rabin. Nabożeństwo z nauczaniem Biblii, niedzielna msza, prawosławna liturgia i studiowanie Tory w synagodze. Elementarne szkoły: katolickie, protestanckie i żydowskie. Taki był kiedyś Gostynin.
Gostynin na początku XX wieku,
podobnie zresztą jak we wcześniejszych okresach historycznych, był miastem różnorodnym
kulturowo i wielonarodowościowym. Obok Polaków mieszkali tu również Żydzi,
Niemcy i Rosjanie. Obok siebie żyli katolicy, protestanci, prawosławni i wyznawcy judaizmu.
Osoby wyznania rzymskokatolickiego gromadziły się we wnętrzach wybudowanego w kształcie krzyża Kościoła pw. św. Marcina, protestanccy chrześcijanie organizowali nabożeństwa i nauczanie Słowa Bożego w budynku zborowym, który powstał na miejscu dawnego zamku, a ludność prawosławna oddawała cześć Bogu w murowanej cerkwi św. Mikołaja. Bardzo liczna grupa wyznawców judaizmu gromadziła się w na modlitwie i czytaniu tekstów biblijnych w synagodze położonej w sąsiedztwie mykwy i domu nauki. Czy współcześnie żyjący gostyninianie mają świadomość tej wielokulturowej historii naszego miasta?
Właśnie taki wielokulturowy
Gostynin chcemy wspominać i o takiej historii miasta chcemy pamiętać. My, czyli
zwykli gostyninianie, którzy postanowili „wziąć” sprawy w swoje ręce.
Na początek chcemy upamiętnić
historię gostynińskich Żydów, którzy byli najliczniejszą grupą w tym różnorodnym
kulturowo Gostyninie. Ludność wyznania mojżeszowego w dwudziestoleciu
międzywojennym stanowiła blisko 40 procent mieszkańców. Przedwojenny Gostynin
był bardzo żydowskim miastem, z żydowską szkołą, synagogą, biblioteką,
stowarzyszeniami, klubem sportowym, a nade wszystko z całą różnorodnością
żydowskich sklepów, restauracji, banków czy zakładów rzemieślniczych.
Przedwojenny rabin Gostynina, Jechiel Meir, był ponoć znany w całej Polsce.
Żydzi gostynińscy mieli tu swoje cmentarze z charakterystycznymi macewami,
których mniej lub lepiej zachowane fragmenty odkryto w okolicznych lasach.
Dziś w Gostyninie nie ma
żadnej wzmianki o tym, że przez wiele lat ważną rolę w życiu społecznym i
gospodarczymi miasta odgrywali Żydzi. Czy stać nas mieszkańców Gostynina na
przywrócenie pamięci o ich obecności w naszym mieście? Wierzymy, że tak.
Piotr Syska (sierpień 2016)
Piotr Syska (sierpień 2016)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz