PROTESTANCKI GOSTYNIN

W końcu marca br., z wizytą do Gostynina przyjedzie Stefan Lipski – syn ostatniego pastora parafii ewangelickiej w Gostyninie, obecnie mieszkający w Hilden, gminie miejskiej sąsiadującej z miastem Langenfeld w Nadrenii-Westfalii.

Przy okazji tej wizyty warto odnieść się do historii naszego miasta, w której istotną rolę odegrali gostynińscy protestanci.

Obok wiernych skupionych w Kościele rzymskokatolickim, w przedwojennym Gostyninie mieszkali też ewangelicy. Choć Mazowsze pozostało poza głównym nurtem protestanckiej Reformacji i słynęło z przywiązania do Katolicyzmu (znane jest określenie „arcykatolickie Mazowsze” oraz znana jest także niechęć mazowieckiej elity wobec konfederacji warszawskiej z 1573 roku, nadającej innowiercom równouprawnienie z katolikami i opiekę państwa), nie oznacza to jednak, że idee reformatorów pozostały bez echa w tej części kraju.

Najwybitniejszym przedstawicielem Reformacji na Mazowszu był Stanisław Murzynowski (ok. 1527 – ok. 1553), któremu zawdzięczamy pierwszy polski przekład Nowego Testamentu dokonany z języków oryginalnych. Murzynowski poczynił też wielki wkład w rozwój gramatyki języka polskiego wydając w 1551 r. traktat „Ortografia polska”.

Zasadniczo jednak protestantyzm nie miał „dobrego klimatu” w tej części Polski, a działania skierowane przeciwko wpływom Reformacji były na Mazowszu wyraźne. Już w 1526 r., czyli dziewięć lat po wystąpieniu Marcina Lutra i ogłoszeniu słynnych 95 tez wzywających do naprawy Kościoła, odbyły się dwa procesy o herezję – jeden w Płocku, drugi w Warszawie. W Warszawie heretykiem okazał się  krawiec-protestant, któremu nakazano opuścić miasto, w Płocku natomiast cześnik, Jan Garwaski, został oskarżony o to, że trzyma na swym dworze, w charakterze nauczyciela domowego, zluteranizowanego Niemca, Jana. „W roku 1551 kapituła płocka rozpoczęła dochodzenie w sprawie herezji szerzącej się wśród tutejszych mieszczan. Wykryto, że luterstwu sprzyjali w Płocku: osiadły w mieście szlachcic Paweł Dąbrowski, właściciel młyna konnego, postrzygacz sukna Tomasz i pisarz miejski Józef. Nie bardzo ich ukarano, skonfiskowano jednak bibliotekę Dąbrowskiego, w której obok książek luterańskich znajdowała się jedna z pierwszych w Polsce książek kalwińskich -  Biblia J. H. Bullingera.” (za: W. Urban, Reformacja na Mazowszu, w: Notatki Płockie 30/2-123, 24-24 z 1985 r.)

Protestantyzm na Mazowszu i w Gostyninie, związany był głównie z napływową ludnością niemiecką. Stąd pewnie do dziś funkcjonujący stereotyp protestanta – Niemca.

Znaczna grupa protestantów przybyła do Gostynina około 1824 roku. Byli to niemieccy sukiennicy, którzy dali też naszemu miastu bodziec do rozwoju. Koloniści wznieśli swoje domy i warsztaty w południowej części miasta (wzdłuż obecnych ulic R. Dmowskiego i Legionów Polskich) oraz wschodniej (wzdłuż obecnej ulicy Wojska Polskiego i Floriańskiej).

Na gruzach XIV-wiecznego zamku gostynińscy protestanci, przy wsparciu finansowym ze strony Skarbu Państwa, wybudowali zbór. Zbór ewangelicko-augsburski był miejscem, gdzie spotykali się nie tylko luteranie, ale także przedstawiciele innych wyznań protestanckich: baptyści, kalwini, menonici czy herrnhuci (bracia morawscy).

Przełożonymi zboru w Gostyninie byli kolejno: Filip Schmidt (1876-1932), Eugeniusz Wilhelm Juhgt (1932-1940) i Otto Lipski (1940-1945). Pastor Lipski miał pod swoją opieką, oprócz Gostynina, także inne gminy ewangelickie: Gąbin, Lwówek i Nową Wieś. Szacunkowa liczna osób objętych opieką duszpasterską wynosiła 30 tysięcy.
Pastor Otto Lipski wraz z rodziną, podobnie jak inni gostyninianie niemieckiego pochodzenia, opuścił miasto w 1945 roku i w ten sposób, po 120 latach przestała istnieć parafia ewangelicko-augsburska. Majątek gostynińskiej gminy ewangelickiej został przejęty przez Kościół rzymskokatolicki.

Wspomniany Stefan Lipski przyjedzie do Gostynina z wizytą sentymentalną wraz z małżonką, dziećmi i wnukami. Jednym z elementów tej wizyty będzie oficjalne spotkanie z Panem Pawłem Kalinowskim Burmistrzem Miasta Gostynina. Nasz gość spotka się także z gostynińskimi protestantami, którzy pragną złożyć na ręce Pana Stefana Lipskiego podziękowanie za służbę pastorską jego ojca – Otto Lipskiego, którą pełnił na ziemi gostynińskiej w czasie II wojny światowej. Funkcjonująca przez 120 lat parafia ewangelicka jest istotnym elementem duchowego dziedzictwa dla gostynińskich chrześcijan – niekatolików.

Oczywiście w Gostyninie mieszkają i pracują protestanci. Dziś nie ma już procesów o herezję, więc pod tym względem jest znacznie łatwiej :-) Wśród nich są osoby w różnym wieku, od ponad osiemdziesięcioletnich do znacznie młodszych, z różnym wykształceniem i profesją. Większość z nich związana jest z ewangelicznymi Kościołami w Płocku i Kutnie.

Ot, tyle historii i trochę współczesności.

Piotr Syska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz